Mieszkańcy proponują,dyskutują i decydują...

Czwartek, 26 września 2019

Rozmowa z Agnieszką Sienkiewicz-Ćwik, zastępcą naczelnika Wydziału Organizacji Pozarządowych i Aktywności Obywatelskiej Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.

– Kiedyś niemal tylko w Dąbrowie Górniczej, a dzisiaj już w całym kraju, organizowany jest budżet obywatelski. To moda, potrzeba czy może obowiązek?

–Rzeczywiście, kiedy siedem lat temu w Dąbrowie Górniczej ruszała pierwsza edycja budżetu partycypacyjnego, tylko nieliczne gminy wykorzystywały tę formę aktywności obywatelskiej mieszkańców. W jakimś sensie byliśmy pionierami i szukaliśmy najlepszego sposobu na jego realizację. Po czterech edycjach, wspólnie z mieszkańcami, doszliśmy do wniosku, że formuła oparta na wyborze projektów przez głosowanie nie jest najlepsza. Postawiliśmy wówczas na dialog i zaczęliśmy wyłaniać najlepsze pomysły w drodze bezpośrednich konsultacji i rozmów. Ta nowa, wypracowana formuła obowiązuje już od trzech edycji i znakomicie się sprawdza.

–To skąd powrót do budżetu obywatelskiego opartego na głosowaniu?

–Taki obowiązek został wprowadzony odgórnie, przez zapisy ustawowe. W ten sposób zobowiązano wszystkie miasta na prawach powiatu w Polsce do realizacji budżetu obywatelskiego z głosowaniem jako formą wyboru najlepszych projektów. Nie chcieliśmy rezygnować z naszego dorobku i wieloletniego doświadczenia. Dlatego obok budżetu obywatelskiego dotyczącego projektów dla całego miasta, utrzymaliśmy budżet partycypacyjny dedykowany projektom osiedlowym.

–I finał jednego z nich mamy już za sobą.

–To prawda. Zakończyliśmy już liczenie głosów oddanych w ramach budżetu obywatelskiego na projekty ogólnomiejskie. Mieszkańcy mogli głosować tylko elektronicznie. Uruchomiliśmy 16 stałych punktów, w których można było poprzeć wybrany przez siebie projekt. Dodatkowo, podczas Festiwalu Ludzi Aktywnych działał specjalny, mobilny punkt do głosowania. Ostatecznie, w tej edycji wzięło udział 6514 mieszkańców.

–A ile było zgłoszonych projektów?

–W pierwszym etapie wpłynęły 32 projekty. Po formalnej i prawnej weryfikacji zostało ich 14. To spośród nich, w głosowaniu, mieszkańcy Dąbrowy Górniczej wybierali ten najlepszy.

–Czego dotyczyły projekty poddane pod głosowanie?

–Po pierwsze, były to projekty ogólnomiejskie, a więc takie, z których – po wykonaniu – będą mogli korzystać wszyscy mieszkańcy. Nie mogły być to pomysły dedykowane jedynie wąskiej, osiedlowej czy dzielnicowej społeczności, ale takie, które były atrakcyjne dla każdego, bez względu na zamieszkiwaną dzielnicę. Bardzo ciekawe jest to, że dąbrowianie powoli odchodzą od projektów typowo inwestycyjnych. Wprawdzie zwycięski pomysł dotyczy klasycznego zagospodarowania oraz upiększenia istniejącej przestrzeni i infrastruktury miejskiej, ale obok niego były projekty edukacyjne i warsztatowe. Już nie tylko siłownie pod chmurką, boiska czy skwery, ale także zajęcia edukacyjne, imprezy teatralne czy bale międzypokoleniowe pojawiają się w zgłaszanych projektach. Oczywiście, nie mam nic przeciwko projektom typowo inwestycyjnym. Chcę tylko zwrócić uwagę na to, że zmieniają się potrzeby i oczekiwania mieszkańców.

–Ostatecznie wygrał projekt „Podlesie pełne życia”.

–Dąbrowianie przyznali temu projektowi łącznie 8190 punk-tów. Zakłada rewitalizację „Parku Podlesie” na terenie od dawnej strzelnicy sportowej do ulicy Laski i Myśliwskiej. Ten obszar ma mieć charakter rekreacyjno-kulturalny, jednak o jego finalnym kształcie zadecydują mieszkańcy. To dopiero w trakcie dyskusji zostanie opracowana ostateczna koncepcja zagospodarowania tej przestrzeni. Pani Sylwia Szałwińska, autorka zwycięskiego projektu, zaproponowała między innymi przebudowę istniejących ścieżek, doposażenie placu zabaw, odbudowę zniszczonej sceny oraz wytyczenie ścieżki dla rowerzystów, rolkarzy, biegaczy i spacerowiczów. Podczas konsultacji będzie okazja do wzbogacenia tego pomysłu o inne, oczekiwane przez mieszkańców elementy. Całość dwuetapowych prac oszacowano na 3,6 mln zł.

–Z jakim pomysłami rywalizował zwycięski projekt?

–Drugie miejsce, z 7046 punktami, zajął projekt „Tężnia solankowa w parku Hallera”. Natomiast na trzecim, z wynikiem 4523 punktów, sklasyfikowano pomysł dotyczący „Zakupu i wyposażenia nowego specjalistycznego samochodu do przewozu psów ratowniczych dla jednostki ratowniczo-poszukiwawczej OSP Okradzionów” Ponieważ zwycięski projekt został wyceniony na całą kwotę przeznaczoną na Budżet Obywatelski, w konsekwencji tylko on zostanie zrealizowany w roku 2020.

–Wielu mieszkańców twierdzi, że prawdziwe emocje dopiero przed nami. Trwa bowiem kolejna edycja budżetu partycypacyjnego.

–W październiku zakończymy ostatnie spotkania w ramach forum mieszkańców. Tym samym zamkniemy niezwykle ważny etap tegorocznej edycji budżetu partycypacyjnego związany z definiowaniem potrzeb, doprecyzowaniem pomysłów i przekształcaniem ich w konkretne projekty. Ten twórczy dialog mieszkańców przynosi znakomite efekty. Jego owoce widać w każdej dzielnicy i na każdym osiedlu w postaci zrealizowanych projektów.

–Dziękuję za rozmowę.